A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał, jest więc odtąd na wieki i grzeszna i święta. Zdradliwa i wierna, i dobra i zła, i rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza...” – tak pisał Julian Tuwim o kobiecie.

W piątkowy wieczór bibliotekarki z Wypożyczalni dla Dorosłych wraz ze studentkami Zespołu Literackiego Uniwersytetu III Wieku przygotowały wieczór liryczny z okazji Dnia Kobiet pt.: „Gdy poezja bywa kobietą”, który uzupełniała bogata w fotografie prezentacja multimedialna. Kobieta od wieków była inspiracją dla artystów. Fascynowała i pobudzała do twórczego działania, niemal każdy z poetów posiadał swoją muzę, której poświęcał najpiękniejsze wiersze. Mogliśmy się o tym przekonać słuchając wierszy Jerzego Harasymowicza, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego i Bolesława Leśmiana. Wielka tęsknota ukazana we fragmentach listów Stanisława Ignacego Witkiewicza do ukochanej Jadwini Unrużanki, czy zapis ogromnego uczucia Marii Pawlikowskiej –Jasnorzewskiej do męża Stefana Jasnorzewskiego, przyniosły chwile miłe sercom uczestników.

Gdy poezja bywa kobietą

Dziękujemy Pani Halinie Ciechomskiej, która jest filarem i dobrym duchem Zespołu Literackiego za wspaniałe przygotowanie studentek z Zespołu Literackiego, a uczestnikom za wysoką frekwencję, włączenie się do dyskusji i miłą atmosferę naszej imprezy.

FB